W dobie dzisiejszej elektroniki relacje międzyludzkie zaczynają zanikać, coraz częściej rozmowy twarzą w twarz zamieniamy na cyfrowe dymki czatu, a budujące konwersacje na krótkie komunikaty.
Szkoły od zawsze starały się działać przeciwko aspołeczności oraz dezintegracji, dlatego nasze liceum i technikum organizuje wiele zabaw oraz zajęć, żeby wzmacniać więzi wspólnoty. Jednym z takich wydarzeń jest coroczne wiązanie, kiedy to dwie wybrane losowo osoby (z reguły uczeń i uczennica) zostają związane wstążką na parę lekcji. Przypadkowość wyboru stawia uczniów w sytuacji nowej, wymuszającej odpowiednie mechanizmy i działania. Młody człowiek uczy się przełamywać swoje ograniczenia, barierę wstydu oraz ma sposobność poznania interesujących osób, z którymi na co dzień nie ma styczności.
W tym roku szkolnym w akcji wzięło udział 80% uczniów naszej szkoły, co było niezwykle ważne, gdyż pierwszoklasiści, którzy są bardzo liczną klasą, mieli okazję się zintegrować. Wydarzenie wywołało dużo wesołych i nietypowych sytuacji, uczniowie zmuszeni byli grać na dwie dłonie albo pisać czy liczyć, ale wszyscy potraktowali to z humorem - i o to chodziło.
31.10.2024 w naszej szkole odbył się integracyjny turniej siatkówki w formule 6x6 (3+3). Wydarzenie miało na celu nie tylko sportową rywalizację, ale przede wszystkim dobrą zabawę, współpracę i integrację uczestników.
Na parkiecie spotkało się 7 drużyn złożonych z uczniów różnych klas. Kluczową zasadą było to, że w trakcie meczu na boisku w każdej drużyn musiało być 3 chłopców i 3 dziewczyny. Mecze rozgrywane były w przyjaznej atmosferze, pełnej emocji, sportowego ducha i wzajemnego dopingu. Turniej pokazał, że siatkówka to dyscyplina która uczy współpracy i zdrowej rywalizacji a również integruje.
Na boisku zwycięzcami zostały Czarne Myszki, które pokonały w finale drużynę Volley Stars. Aczkolwiek zwycięzcami można uznać wszystkich uczestników – bo najważniejsza w tym turnieju była wspólna gra, uśmiech i integracja szkolnej społeczności.
23 września br. w Lipnicy Wielkiej na Orawie odbył się kolejny Rajd Piotra Borowego, upamiętniający pierwszego posła chłopskiego z tego regionu, społecznika i obrońcę praw ludu orawskiego. Tegoroczny rajd zgromadził mniejszą niż co roku liczbę piechurów – uczniów szkół podstawowych ale i grupkę naszych uczniów LO z klas 1a i 2a ,którzy pragnęli uczcić pamięć patrona. Pogoda, już jesienna, początkowo nie sprzyjała wędrówce – poranek był deszczowy, z lekką mgłą snującą się nad doliną, później jednak zza chmur przebiło się słońce, rozświetlając na moment stoki Babiej Góry. Nasza grupa wyruszyła z Polany Stańcowej, skąd zielony szlak poprowadził nas w stronę królowej Beskidów. Trasa, początkowo łagodna, stopniowo wznosiła się przez gęsty las i kamieniste odcinki. Jako uczestnicy, mijaliśmy źródełko Głodna Woda, miejsce dawnych schronisk, aż wreszcie dotarliśmy na szczyt Diablaka (1725 m n.p.m.). Niestety tym razem na szczycie nie mogliśmy się cieszyć panoramą Orawy ani zobaczyć Tatr. Mgła spowiła stoki Babiej. Udało nam się jednak osłonić od wiatru i zażyć krótkiego odpoczynku. Rajd zakończył się wspólnym zejściem oraz spotkaniem integracyjnym. Organizatorzy podkreślali, że takie wydarzenia nie tylko budują więzi i zachęcają do aktywności w górach, ale też przypominają o wartościach, którym wierny był Piotr Borowy – o miłości do ojczystej ziemi, prostocie i sile wspólnoty. Miło było nam kolejny raz uczestniczyć w tym wydarzeniu. Nie mogło nas tam zabraknąć!
Strona 2 z 2